Budzimy się rano leniwie, moja Siostra robi mi pyszne śniadanko i aromatyczną kawkę na dobre rozpoczęcie dnia. Niedługo później powie o mnie: człowiek - teleport!, bo... Wychodzę od niej i stoję na dworcu, w tym samym czasie odjeżdżają: pociąg do domu i bus do Cieszyna. A w Cieszynie Święto Czaju (wolę to słowiańskie słowo od naszej herbaty, wszyscy słowianie mają czaj oprócz nas)! Kusi... Mam pół godziny na wahania, dzwonię do Mag i... znajduję natychmiast motywację. Przyjeżdżaj! Druga zachęta też spada z nieba - odwiozą mnie prosto pod drzwi domu wieczorem. Jak tu nie skorzystać, kiedy wszystko dzieje się samo? No to wskakuję w dusznego busa i fru! Telefon pyta: jesteś już w domu? Yyyy nnnniee.... nie uwierzysz gdzie jestem. Haha!
Najpierw spędzam ten dzień samodzielnie, pijąc dobre herbaty, słuchając muzyki i oglądając pozytywnych, kolorowo ubranych ludzi, w tym również grupę tancerzy, którzy z lekkością w krokach improwizują ciałem. Czeski język króluje, (Chłopaki z Czajnikowego ratują honor polskich herbaciarni), do podjadania same dobrocie i łakocie. I wcale nie jest mi w tej samości samotnie, coraz to bardziej podoba mi się samodzielne wyjeżdżanie i spędzanie czasu ze sobą. No i co najważniejsze spędzam ten dzień z Mag! Pozytywną Mag, która nie umie być niepozytywna nawet kiedy się martwi. Jest leniwie i przyjemnie, spędzamy razem dobry czas. Spacerujemy, leżymy w koniczynie - i rozmawiamy, i rozmawiamy, dużo dobrych rozmów. Czasami na wcale niełatwe tematy, o tym co dobre, o tym co trudne. O obserwacjach ludzi i emocji, obserwacjach siebie samych, dużo ważnych myśli. Trochę o pracy nad sobą, bo nieustannie odnosimy w tym sukcesy i porażki. Stąd też trochę rad, które może uwierają bo niewygodne, ale są szczere, mądre i wcale nie złośliwe. Takie - do przemyślenia, przeleżenia na parapecie, przespania. Napis na ławce nakazuje nam: uśmiechnij się! I uśmiechamy! Kiedy już z ekipą wracamy radośnie, pan Mietek podgląda nas przez skrzynki radarów i włącza nam zielone światła.
I jeszcze pokażę Wam coś fajnego! Od Misiury! Polecam, zerknijcie! Piękne pomysły! Ja bym chciała - wiadomo - chodźmy na spacer!
1 komentarz:
A ja "mam marzenia" :)
Prześlij komentarz