Co tu znajdziesz

czwartek, 20 września 2012

Na skraju lata

     Nie lubię żegnać się z latem :-/ Lato z ptakami odchodzi, wiatr skręca liście w warkocze... 
Uwielbiam ciepło i zieleń. A jednak jesieni nie mogę odmówić piękna... kolory jesieni to moje ukochane. Brązowa, lśniąca skórka kasztana, któremu nie mogę się oprzeć, kiedy go spotkam na drodze... żółty ugier traw, rudości liści, czerwień jarzębiny. Jesień ma najpiękniejszą paletę barw. 
Tymczasem w Beskidzie do lotu już się pręży wrzesień... żegnam powoli lato. Schowałam zielony płaszcz, wyjęłam brązowy sztruks i rudą wełnę, która otuli mnie lepiej w mroźne poranki. Będę tęsknić za latem aż do wiosny! Ale... przychodź jesieni, jestem już gotowa na to, co masz w koszyku! 

    Końcówka lata spędzona u Łucji Lucyny, Cudnego Człowieka spotkanego przypadkiem i znienacka kiedyś w drodze :-) Na zdjęciach jej Gieroj tarmosi kość w ogrodzie, który powoli wraz z rumieńcami dyni staje się jesienny. Co to za cudowność móc po prostu wyjść do ogrodu i nazbierać pełen kosz winogron, potrząsnąć drzewem wywołując deszcz brzoskwini! Ogród obfitości :-) I wielkie podziękowania dla radosnej opiekunki ogrodu za kosz smakołyków, o smaku końca lata! 

Brak komentarzy: